Rejsy oczami laika – nieokiełznane myśli Izy

Świat to za mało, gdy płyniesz ze mną.

15 sierpnia 2018

Karaiby – pierwszy mój rejs. Część 7

Dzisiaj czuję się na 101 lat Nie wiem zatem, co wyjdzie z mojego pisania, gdyż nastrój dominuje minorowy… W końcu wypłynęliśmy w prawdziwy rejs. Miejscem docelowym […]
27 lipca 2018

Karaiby – pierwszy mój rejs. Część 6

Zaczynam szósty post, a dopiero drugi dzień rejsu za mną. Niewątpliwie muszę przyspieszyć…gdyż może się okazać, że przynudzam. Przyspieszam, trzymając się trasy rejsu. Plaża Grand Anse […]
22 lipca 2018

Karaiby – pierwszy mój rejs. Część 5

Część 5 Następnego dnia, w niedzielę rano, podpłynęliśmy w kierunku nabrzeża Fort de France. Stanęliśmy na kotwicy u podnóża fortu i potem na dinghy (pontonie) wybraliśmy […]
31 maja 2018

Karaiby – pierwszy mój rejs. Część 4

W sobotę wieczorem siedzieliśmy prawie wszyscy na jachcie i wesoło rozmawialiśmy. Każdy czuł się wyśmienicie, każdy z nas był pierwszy raz w życiu w takim magicznym […]
28 maja 2018

Karaiby – pierwszy mój rejs. Część 3

Po zakwaterowaniu i rozgoszczeniu się na Annieli wybraliśmy się na wielkie zakupy jachtowe. Przyjemność ta przypadła mnie i Peterowi, który okazał się być zawodowym kucharzem w […]
23 maja 2018

Karaiby – pierwszy mój rejs. Część 2

Na Martynikę przylecieliśmy z Paryża samolotem linii Corsair, a kolega miał dolecieć godzinę później  samolotem Air France, też z Paryża… i tu powstał problem, gdyż ta […]
18 maja 2018

Karaiby – pierwszy mój rejs

  W 2008 roku po raz pierwszy w życiu wybrałam się na rejs morski. Właściwie zaproponował mi to Gabriel. Uważam, że w życiu trzeba sięgać wysoko, […]
Translate »